TOP 5 najlepszych wypowiedzi z mównicy sejmowej

Sejm powinien być miejscem wysokiej kultury i powagi. Ale jednak tak nie do końca jest. Czasami posłowie też chcą się dobrze (za)bawić i wtedy mównica sejmowa przypomina scenę kabaretową. Poniżej przedstawiamy pięć najlepszych wypowiedzi i sytuacji z sejmowej mównicy. Wszystkie te wypowiedzi pochodzą z różnych kadencji Sejmu.

 

#1 Jarosław Kaczyński i „Siadaj kurduplu”

Jarosław Kaczyński stanął w obronie swojej koleżanki Krystyny Pawłowicz (obecnie niezależny sędzia Trybunału Konstytucyjnego). Chodziło o to, że Pawłowicz jadła sałatkę w trakcie obrad Sejmu. Prezes PiS broniąc Pawłowicz wszedł na mównicę i powiedział ówczesnemu Marszałkowi Radosławowi Sikorskiemu, że on z wnioskiem formalnym. Jednak Sikorski nie usłyszał tego i cały czas pytał Kaczyńskiego: „Panie pośle, z jakim wnioskiem”. W końcu Kaczyńskiemu wyłączył mikrofon. Sikorski: „Panie pośle, proszę do mnie! Z jakim wnioskiem?”. Kaczyński się odwrócił i powiedział, że z wnioskiem formalnym. Mikrofon zadziałał i prezes PiS mógł dalej mówić. Ktoś z lewej strony krzyknął: „siadaj kurduplu”. Na to Kaczyński: „O panie marszałku, to jest właśnie to co się teraz dzieje na tej sali to <siadaj kurduplu>. No rzeczywiście, jestem niewysokiego wzrostu. Ale są tu niżsi„.

 

#2 Józef Zych i „Nie po raz pierwszy staje mi”

Ta wypowiedź jest stara niemal jak świat. Poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego Józef Zych przeszedł do historii jako poseł, któremu „nie po raz pierwszy stanął”. Zych wszedł na mównicę sejmową i sam wprowadził się w niezręczną sytuację językową, z której nie wiedział jak wybrnąć. Oto jego wypowiedź: „Wysoki Sejmie! Nie po raz pierwszy staje mi … yyy … przychodzi mi stawać … yyy … przed izbą. O zdaje się, że przejdę do historii”. Podziwiamy zdolności prorocze!

 

#3 Leszek Miller i „Pies cię …”

Leszek Miller przejdzie do historii jako mistrz ciętej riposty. Wiemy dokładnie jak bardzo się nie lubili z Januszem Palikotem. Pomimo wspólnych poglądów lewicowych Miller i Palikot żyli jak pies z kotem. Miller raz dał bardzo ciętą ripostę Palikotowi z sejmowej mównicy. Oto fragment wypowiedzi Millera po słowach Palikota: „Pani marszałek, Panie premierze, Wysoka Izbo. Ponieważ poseł Palikot w stanie bezrozumnego oszołomienia co chwila wywołuje mnie tutaj i domaga się jakieś riposty, repliki i tak dalej … to odpowiem słowami wielkiego polskiego poety Tuwima. <Próżnoś repliki się spodziewał. Nie dam ci pstryczka ani klapsa. Nie powiem nawet pies cię j*bał. Bo to mezalians byłby dla psa>”.

 

#4 Ryszard Petru i „Proszę się nie walić…”

Ryszard Petru to autor wielu legendarnych wypowiedzi. Jego zdaniem 6 stycznia w Kościele katolickim mamy święto „Sześciu króli”. Ale nie o tym. Były przewodniczący Nowoczesnej z sejmowej mównicy mówił o kontach fake’owych. Nie omieszkał też zaadresować słów do Krystyny Pawłowicz. Oto jego wypowiedź: „Zapraszam panią poseł Pawłowicz na demonstrację 12-tego o 12-stej pod Trybunałem Konstytucyjnym. Proszę nie walić się łeb! Jak jak do pani mówię”. Petru był po tych słowach tak z siebie dumny, że sam zaczął się śmiać ze swojego żartu.

 

#5 Jarosław Kaczyński i „Mordy zdradzieckie”

I na koniec – creme de la creme! Wiśnienka na torcie. Kwintesencja ostatniej kadencji Sejmu. Szeregowy poseł bez „żadnego trybu” wchodzi na mównicę. Marszałek nawet nie śmiał zapytać się Kaczyńskiego w jakim trybie chce zabrać głos. Jarosław Kaczyński w stanie wielkiego rozemocjonowania powiedział: „Panie marszałku, ja bez żadnego trybu. (do posłów opozycji) Wiem, że boicie się prawdy! Ale nie wycierajcie swoich mord zdradzieckich nazwiskiem mojego świętej pamięci brata. Niszczyliście go, zamordowaliście! Jesteście kanaliami!”

Komentarze