Makabryczna śmierć podczas spaceru. Ciężarna została rozszarpana przez stado rozwścieczonych (…)!

Makabrycznego odkrycia w lesie Retz (Francja) dokonał mąż 29-letniej Elisy Pilaski. Ciężarna kobieta wyszła tam na spacer ze swoim psem Curtisem. W pewnym momencie została zaskoczona przez stado rozwścieczonych, zdziczałych psów. Chwilę przed śmiercią zdążyła jeszcze zadzwonić do swojego męża.

Tragedia jaka spotkała rodzinę 29-letniej Elisy Pilaski jest wręcz nie do opisania. Ciężarna kobieta wyszła na spacer z psem do miejscowego lasu. W pewnym momencie na jej drodze stanęła sfora wściekłych psów. Kobieta, która była w 6 miesiącu ciąży chwilę przed ich atakiem zdążyła jeszcze zadzwonić do swojego męża. Przerażona Francuzka krzyczała, że jest w niebezpieczeństwie i potrzebuje pomocy.

 

 

 

Niestety pomoc nadeszła o kilka minut za późno, ponieważ zdziczałe, bezpańskie psy niemal od razu rzuciły się na bezbronną kobietę. Na zmasakrowane zwłoki 29-latki natknął się jej mąż, Ellun Christophe Lucien Jospeh. Widok jaki zastał mężczyzna był koszmarny. Elisa miała liczne ugryzienia na cały ciele, w tym na twarzy. Kobieta wykrwawiła się na śmierć. Policjanci szukają właściciela agresywnych czworonogów. Z relacji załamanego męża zmarłej kobiety wynika, że żona zadzwoniła do niego kiedy był w pracy, na pobliskim lotnisku Charlesa de Gaulle’a w Paryżu. Na miejsce tragedii przyjechał po 45 minutach.

 

ZOBACZ TAKŻE:Policjanci w szokujący sposób potraktowali kobietę w ciąży! Po tym co jej zrobili straciła dziecko!

 

źródła: o2.pl, foto facebook.com

Komentarze