We wtorek 29 kwietnia w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie doszło do dramatycznego zdarzenia – podczas pracy został zaatakowany i śmiertelnie raniony jeden z lekarzy. Napastnik, 35-letni mężczyzna, wtargnął do poradni na parterze placówki i w trakcie wizyty pacjentki zadał lekarzowi kilka ciosów ostrym narzędziem, celując w brzuch. Pomimo szybkiej reakcji zespołu medycznego i podjętej operacji, lekarz zmarł.
Dyrektor szpitala wyraził głęboki żal, podkreślając, że miejsce stworzone do niesienia pomocy i ratowania życia stało się areną niewyobrażalnej tragedii. W obliczu tego wydarzenia prezes Naczelnej Izby Lekarskiej, Łukasz Jankowski, zwrócił uwagę na pilną potrzebę zwiększenia poziomu bezpieczeństwa w placówkach medycznych. Zasugerował m.in. rozważenie wprowadzenia bramek wykrywających metal przy wejściach do poradni.
Do tragedii odniósł się również prezydent Andrzej Duda, który w mediach społecznościowych złożył kondolencje rodzinie, współpracownikom i bliskim zamordowanego lekarza. Wyraził głęboki smutek i wsparcie dla wszystkich dotkniętych tym dramatem, podkreślając, że łączy się w modlitwie za zmarłego.
Sprawca został ujęty przez policję. Śledztwo trwa, a szczegóły dotyczące motywów jego działania nie są jeszcze znane.