Tragiczny finał maratonu w Radomiu. Jeden z biegaczy…

W Radomiu dziś odbyły się dwa biegi, w których wzięło udział około 500 osób.

W ramach Półmaraton Radomskiego Czerwca ’76 zorganizowano dwa biegi. Ulicami miasta biegacze przebiegli 10 lub 21 km w zależności od dystansu, jaki wybrali. W mieście panowała słoneczna pogoda, ale na trasie biegu były punkty z wodą i izotonikiem do picia, a także kurtyny wodne, gdzie można się było ochłodzić.

 

Meta biegu zlokalizowana była na stadionie przy ul. Narutowicza w Radomiu. Biegacze na koniec musieli jeszcze przebiec kawałek bieżnią na płycie stadionu. Dla jednego z biegaczy, bieg jednak zakończył się tragicznie. Mężczyzna upadł przed samą metą.

 

fot. tocelebryci.pl

 

Jak się okazało, stracił przytomność i od razu rozpoczęto akcję reanimacyjną. Wokół biegacza zgromadzili się ratownicy, na przemian robili mu masaż serca, podali tlen i kroplówkę. Akcja trwała ponad czterdzieści minut.

 

Niestety mężczyzna zmarł. Kibice i uczestnicy są w szoku. Wszyscy są pogrążeni w głębokiej żałobie. Oddali mu hołd minutą ciszy. Policja potwierdziła śmierć mężczyzny. Więcej informacji wkrótce.

– informuje Gazeta Wyborcza.

 

Przestrzegamy jednak przed zbytnim forsowaniem się i lekceważeniem sygnałów osłabienie. Szczególnie, że po kilku dniach upałów mogą pojawić się różne dolegliwości związane z krążeniem i wydolnością organizmu.

 

>>>Kupiłeś banana, który ma CZERWONE prążki i linie? Wyrzuć go natychmiast!

Komentarze