Na terytorium państw Sojuszu Północnoatlantyckiego nie ma bardziej newralgicznego miejsca. Przejęcie go przez siły rosyjskie będzie oznaczało de facto upadek trzech państw-członków NATO, poprzez odcięcie ich od reszty. Wielu analityków uważa też, że jest to jedno z najniebezpieczniejszych miejsc na ziemi – najbardziej zagrożone potencjalnym wybuchem wojny. Dowódcy Polski i Litwy przyznali, że będą w tam koncentrować większe siły niż dotychczas. [CZYTAJ DALEJ]