Według informacji RMF-u rząd ma już wstępne plany na obostrzenia po 17 stycznia. Według nich część ograniczeń może zostać zniesiona, ale najprawdopodobniej większość się nie zmieni. Finalnie wszystko będzie zależeć od danych na temat nowych zakażeń.
Polski rząd wprowadził od 28 grudnia do 17 stycznia narodową kwarantannę. Zamknięte są stoki, hotele, szkoły, restauracje, siłownie oraz wiele innych miejsc. Według ustaleń RMF-u rządzący mają już wstępne plany na obostrzenia po narodowej kwarantannie.
Rząd chciałby aby od 18 stycznia do szkół wróciły dzieci z klas I-III podstawówki. Takie plany spowodowane są przede wszystkim zdrowiem psychicznym dzieci. Te w końcu już od dłuższego czasu uwięzione są w domach.
Poza tym planowane jest również wznowienie działalności stoków narciarskich oraz hoteli. Rząd liczy na to, że jeśli otworzy te podmioty gospodarcze po feriach to nie będzie dużego obłożenia. Nie do końca wiadomy jest los galerii handlowych po 17 stycznia. Na razie nad tą kwestią wciąż trwają debaty. Resort zdrowia najprawdopodobniej nie będzie miał nic przeciwko ich otwarciu.
Zamknięte pozostać mają natomiast siłownie, kluby fitness oraz restauracje. Według rządowych badań w tych miejscach ryzyko zakażenia jest największe.
Oczywiście rozkład obostrzeń po 17 stycznia zależeć będzie od danych na temat najnowszych zakażeń. Minister zdrowia już wcześniej zapowiadał, ze jeśli sytuacja nie będzie się poprawiać to ograniczenia nie będą znoszone.
Źródło: RMF 24
Foto: You Tube/ Kancelaria Premiera (zrzut ekranu)