Ujawniono skrywany fakt nt. Zenka Martyniuka! Fani nie mogą uwierzyć.

14 lutego, w Walentynki w kinach swoją premierę miał film „Zenek” o życiu i twórczości najsłynniejszego muzyka disco polo Zenka Martyniuka. Teraz wyszło na jaw, że w produkcji pojawiło się wiele nieścisłości, a część wydarzeń nigdy nie miała miejsca w rzeczywistości.

Wielu zastanawia się czy zabieg nie był wprowadzony tylko po to by przyciągnąć do kin jak najwięcej widzów. Fabuła filmu skupia się na historii miłości Zenka Martyniuka i jego żony Danuty. W produkcji pokazano również w jaki sposób urodził się syn pary, który był głównym powodem, dla którego rodzice Danuty zezwolili jej na ślub z przyszłą gwiazdą disco polo. Początkowo przyszli teściowie Martyniuka nie chcieli by ich córka żeniła się z „biednym grajkiem”. Możemy również zobaczyć jak wyglądało życie Danuty, która zostawała sama z dzieckiem kiedy Zenek jeździł na koncerty.

ZOBACZ:Poszło pismo do Kurskiego! „Pan Zenek Martyniuk i inne gwiazdy disco-polo…”

 

 

Nie zabrakło również wątku sensacyjno-kryminalnego, który nie uszedł uwadze liderowi Bayer Full, Sławomirowi Świerzyńskiemu. Chodzi o porwanie Daniela Martyniuka przez gangsterów, którego Zenkowi udaje się odbić. Jak wiemy taka sytuacja nigdy się nie wydarzyła i jest to wymysł scenarzysty. Niejako zaczerpnięto ten wątek z życia Lidera Bayer Full. Sławomir Świerzyński przed laty przeżył porwanie syna co było jego życiowym dramatem. Piosenkarz w gorzkich słowach skomentował tę scenę „Myślę, że ktoś przeczytał książkę „Cesarz disco polo”, zobaczył, że taki wątek był w moim życiu, no i dołożył sobie do historii Martyniuka. Umówmy się: prawie połowa filmu jest o porwaniu.” Gwiazdor disco polo dodał na koniec, że „To, co pokazali w filmie, to są pierdoły. Patrzyliśmy z żoną na to pseudo-porwanie i szczerze mówiąc, trochę się uśmialiśmy”.

 

ZOBACZ TAKŻE:Wyszło na jaw KIM była żona Martyniuka. Zarabiała na życie jako…

 

źródła: pikio.pl, foto: youtube.com

 

Komentarze