W „Ojcu chrzestnym” wcielił się w rolę prawdziwego gangstera. Po premierze odebrał od niego telefon

Tego dnia telefon aktora Lee Strasberga dzwonił bez przerwy. Artysta odbierał mnóstwo gratulacji od producentów, widzów i kolegów z planu. Jeden z telefonów poważnie go jednak zaniepokoił. [CZYTAJ DALEJ] 

Komentarze