Warszawa: koszmar na porodówce. Pacjentce rozerwało krocze

W prywatnych klinikach przeszła szereg operacji rekonstrukcyjnych i do dzisiaj kontynuuje rehabilitację. Sąd orzekł, że doszło do „niewłaściwego zaopatrzenia chirurgicznego po porodzie”. Nałożył na szpital obowiązek wypłacenia odszkodowania  w wysokości 250 tysięcy złotych, pokrycia wszystkich kosztów zabiegów rekonstrukcyjnych i rehabilitacji, które poniosła pacjentka oraz wypłacenia dalszych odszkodowań w wypadku, gdyby w przyszłości pojawiły się powikłania po leczeniu.

 

Jak zaznacza mecenas Budzowska sąd uwzględnił wszystkie roszczenia finansowe jej klientki. Wyrok niej jest prawomocny.

 

ZOBACZ: Horror: w trakcie porodu lekarka oderwała główkę dziecka. Szokujący wyrok trybunału

 

Można powiedzieć, że kancelaria Budzowskiej specjalizuje się w takich sprawach. To do niej należy jak na razie najwyższa uzyskana dla pokrzywdzonego pacjenta kwota odszkodowania – 1,2 miliona złotych. Otrzymał ją pacjent, który miał przejść zabieg korekty skrzywienia penisa, a w wyniku niedbałości lekarzy wdało się zakażenie i penis musiał być amputowany. Kilkanaście operacji naprawczych w kraju i za granicą nie pomogło, dodatkowo mężczyzna otrzymuje rentę.

 

o2.pl/ wp.pl/ foto: pixabay

Komentarze