W czwartek minister MSZ zapowiada, że odpowiedź polskiej strony jest polemiczna i że jej zadaniem jest zbijać zarzuty ze strony Komisji Weneckiej.
„Głównie chcemy, aby się odnoszono do naszej prośby o zbadanie sytuacji prawnej. Komisja tutaj daleko wykroczyła w swoich opiniach, nie wiem, czy będzie jeszcze dalej wykraczać i odnosić się do wczorajszego wyroku Trybunału Konstytucyjnego. My uważamy, że (on) nie jest wyrokiem, tylko pewnym stanowiskiem politycznym”- mówił w radiowej Trójce minister.
W obradach Komisji Weneckiej weźmie udział delegacja z Polski: wiceszef MSZ Konrad Szymański, podsekretarz stanu w ministerstwie sprawiedliwości Marcin Warchoł oraz podsekretarz stanu w MSZ Aleksander Stępkowski. Strona Polska ma zadanie polemizować z opinią Komisji Weneckiej. Waszczykowski skomentował, że Polska strona ma na celu: „odnosić się do tej opinii, która przesłana została nam w końcu lutego. Jej członkowie przedstawią argumenty zbijające zarzuty, które są stawiane w tej opinii, jak również przekażą pewną opinię, że spór daleko wykracza poza prawo, jest to spór polityczny i powinien być rozwiązany metodami politycznymi, kompromisem, a nie metodami interpretacji prawa, bo to prawo może być interpretowane w sposób zawodny”.
Komisja Wenecka w swojej opinii wezwała wszystkie organy państwowe do przestrzegania postanowień Trybunału Konstytucyjnego. W opinii Komisja stwierdziła, że: „ wita z uznaniem fakt, że wszyscy polscy rozmówcy wyrażali przywiązanie do Trybunału, jako gwaranta nadrzędności konstytucji w Polsce. Jednak dopóki sytuacja kryzysu konstytucyjnego odnoszącego się do TK pozostaje nierozwiązana i dopóki Trybunał nie może wykonywać pracy w skuteczny sposób, zagrożone są nie tylko rządy prawa, ale także demokracja i prawa człowieka”. Na opinię Komisji Weneckiej czeka również Komisja Wenecka, która 13 stycznia rozpoczęła względem Polski procedurę ochrony praworządności.
pw
Źródło: www.pap.pl