Podczas matury z języka angielskiego w chojnickim technikum doszło do poważnej pomyłki. Omyłkowo zostały odtworzone nagrania z innej pływy. W efekcie uczniowie wysłuchali nie tych, co trzeba.
Dyrekcja szkoły zapewnia, że materiały zostały szczegółowo sprawdzone i przygotowane. Mimo to do pomyłki jednak doszło.
„Nastąpiła fatalna pomyłka. Podejrzewam, że zamiana płyt nastąpiła, kiedy jeden z przewodniczących stwierdził, że odtwarzacz nie działa dostatecznie dobrze. Dlatego postanowił go wymienić. Wrócił z nowym sprzętem i płytą. Podejrzewam, że wtedy doszło do pomyłki.”
Uczniowie, mimo, że nagrania nie zgadzały się z arkuszami nie zgłosili pomyłki. Poniedziałkowy egzamin z języka obcego został unieważniony. 20 maturzystów będzie zmuszonych ponownie podejść do pisemnej części maturalnej.
Dyrektor Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Gdańsku, Irena Łaguna, jednoznacznie stwierdza, że błąd leży po stronie szkoły i komisji egzaminacyjnej. Do podstawowych obowiązków członków komisji należy sprawdzenie, czy materiały, którymi dysponują są odpowiednie. Oznaczenia, jakie widnieją na płycie są jednoznaczne i wyraźne.
Źródło: tvn24.pl
kd