Wywiad USA ostrzega: gorączkowe przygotowania w Korei Północnej. Zrobią to za 48 godzin

Wciąż nie mamy jasnej odpowiedzi na pytanie, co tak właściwie dzieje się w Korei Północnej. Kim Dzong Una jak nie było, tak nie ma i nic nie wskazuje na to, by nagle miał się znowu pojawić w przestrzeni publicznej. Być może wódz faktycznie ma jakieś problemy zdrowotne, mimo to, jak ostrzega wywiad USA, reżim w Pjongjangu prowadzi zakrojone na szeroką skalę przygotowania. Według CIA potrzebują 48 godzin. 

Agencja informacyjna z Japonii – Kyodo – poinformowała, że wywiad Stanów Zjednoczonych wydał ostrzeżenie przed kolejną próbą rakietową przygotowywaną przez wojsko Korei Północnej. Według informacji podanych przez Kyodo prace nad nową próbą rozpoczęły się już w piątek i w ciągu najbliższych 48 godzin Koreańczycy będą gotowi do wystrzelenia pocisku.

 

ZOBACZ TEŻ: Siostra Kim Dzong Una nowym władcą Korei Północnej? Analitycy nie mają wątpliwości: „Jest BRUTALNIEJSZA od brata”

 

Dane przekazane dalej przez Kyodo mówią, że pojazd zdolny do wystrzelenia rakiety został przerzucony na lotnisko Sondok w prowincji Hamgyong Południowy. Dziennikarze, którzy przekazali tę informację dalej twierdzą, że Korea Północna jest w stanie przeprowadzić próbę w ciągu najbliższych 48 godzin.

 

W marcu tego roku Pjongjang przeprowadził 4 testy rakietowe. 14 kwietnia, dwa dni po tajemniczym zniknięciu Kim Dzong Una przeprowadzono jeszcze jeden test, najprawdopodobniej rakiety krótkiego zasięgu, która wpadła do Morza Japońskiego.

 

ZOBACZ TEŻ: Kim Dzong Un został WARZYWEM? Sprzeczne doniesienia z Korei Północnej

 

Być może próba rakietowa ma za zadanie odwrócić uwagę od ewentualnych trudności, które może przeżywać Korea Północna. Długa nieobecność Kim Dzong Una każe sądzić, że z wodzem faktycznie coś się stało. W mediach pojawiają się przeróżne wersje wydarzeń – niektóre mówią np. o tym, że Kim Dzong Un jest w stanie wegetatywnym po nieudanej operacji serca, inne zaś wskazują na obawę wodza przed chorobą COVID-19, która miała zostać zdiagnozowana u jednego z jego ochroniarzy.

 

ZOBACZ TEŻ: Koszmarna sytuacja w Brazylii. Koparki nie nadążają kopać masowych grobów

Komentarze