Wzięła ŁYK piwa. Dwa dni później już NIE ŻYŁA!

Dziewczyna wzięła łyk piwa. Dwa dni później była już martwa! Jak to możliwe? Co się stało? Czy ktoś poniesie za to odpowiedzialność?

31-letnia Szwedka napiła się piwa, ale w środku było coś zupełnie innego….  Znajdował się tam olej amfetaminowy! Jak mogło dojść do takiej pomyłki?

Wiosną 2020 roku do jednego z komisariatów w okolicach Sztokholmu trafiły dwie butelki z naklejonymi etykietami piwa.

Zobacz także: To będzie PRZEŁOM? Znana aktorka odkryła lekarstwo na ODPORNOŚĆ?!

Fot. Pixabay

W jednej było piwo. W drugiej znajdował się narkotyk. Butelki zostały zarekwirowane mężczyźnie, który wywarzał środki psychotropowe. Jeden z pracowników komendy wyniósł butelki do kosza. Sprzątacz myślał, że to alkohol i zabrał butelki ze sobą. Na imprezie poczęstował jedną z nich 31-latkę.

Świadkowie mówili, że kobieta spróbowała tylko trochę piwa. Niedługo później straciła przytomność, a dwa dni później zmarła w szpitalu!

Dwie osoby usłyszały zarzut niedopełnienia obowiązków służbowych.

Co dalej z tą sprawą? Nie wiadomo! Kobieta nie żyje, a winnych nie ma. Tak szokujące zaniedbanie policji powinno zostać surowo ukarane.

Pamiętajmy, żeby na imprezach nie pić alkoholu niewiadomego pochodzenia, zwłaszcza podawanego przez kogoś i wcześniej otwartego. Jeśli już musimy pić, kupmy zamknięty alkohol. Najlepiej w puszce lub butelce.

Eksperymenty z alkoholem rzadko kończą się dobrze.

Zobacz także: Ale DROŻYNA! TE towary poszły w górę NAJBARDZIEJ!

Źródło: o2.pl

Fot. Pixabay

Komentarze