Zachodnie media pracują na swoją niewiarygodność

Grzegorz Górny, redaktor naczelny miesięcznika „Fronda”, publicysta tygodnika „wSieci”, autor książek, reżyser i producent, potępia zachowanie poważnych gazet zachodnich typu „Der Spiegel” bądź „New York Times”, gdzie można się dowiedzieć, że w Polsce nagminnie są łamane prawa człowieka i panuje… reżim faszystowski.

„Liczba załganych korespondencji z Warszawy każe zastanowić się nad wiarygodnością największych mediów na Zachodzie. Bo jeśli obraz Polski na ich szpaltach jest całkowicie nieprawdziwy, to jaką mamy gwarancję, że prawdziwy jest obraz choćby Unii Europejskiej, Węgier, Grecji, islamu, terroryzmu, uchodźców, globalnego ocieplenia, Angeli Merkel, Viktora Orbána, Baracka Obamy czy jakiegokolwiek tematu, o którym piszą te gazety? Powiedzmy sobie szczerze: nie ma żadnej gwarancji, bo trudno uznać za wiarygodne medium, które nagminnie tak jawnie kłamie. Rozsądek podpowiada raczej, by za grosz nie wierzyć w prawdziwość żadnego słowa, które pojawia się na ich łamach” – pisze Górny na portalu wPolityce.pl. „To w naszej części kontynentu panuje większa przestrzeń wolności dla redaktorów i dziennikarzy, którzy nie są zatkani kneblem autocenzury, skrępowani gorsetem poprawności politycznej czy sparaliżowani na samą myśl o poruszaniu tematów zakazanych. Wolność panuje w Warszawie” – dodaje.

Komentarze