Przekazano oficjalne informacje odnośnie zakazu handlu. Czy będzie on obowiązywał także na stacjach benzynowych?
Wraz z początkiem roku 2020 zaczęły obowiązywać znacznie ostrzejsze przepisy dotyczące handlu w niedzielę. W mediach pojawiło się wiele informacji na temat tego, że Państwowa Inspekcja Pracy jest za wprowadzeniem zakazu handlu w niedziele nie tylko dla sklepów posiadających status placówek pocztowych, ale także dla tych, które sprzedają głównie alkohol i artykuły spożywcze oraz papierosy. Co za tym idzie? Spekulowano, że rząd ma zakazać prowadzenia sprzedaży również na stacjach benzynowych. Dariusz Rosati, członek Rady Polityki Pieniężnej zasugerował na swoim Twitterze, że za tą inicjatywą stoi PiS. Jego wpis natychmiast skomentował rzecznik rządu – Piotr Müller.
,,Kolejny absurd PiS – rząd chce żeby stacje benzynowe były w niedziele zamknięte. Wy też tego chcecie?” – skomentował na twitterze Dariusz Rosati
Rząd nie przyjął takich rozwiązań i nie ma takich planów. Proszę nie wprowadzać ludzi w błąd. – odpowiedział Piotr Müller
Jak się okazuje informacja ta okazała się być nieprawdziwa. Nieporozumienie wyniknęło z błędnie zinterpretowanego zapisu z działalności Państwowej Inspekcji Pracy za rok 2018. Miało ono brzmieć:
„Należałoby rozważyć wprowadzenie stosownych zmian w ustawie, tak aby typowe placówki handlowe, które korzystają z wyłączenia spod zakazu handlu z uwagi na posiadany status placówki pocztowej, czy sklepy sprzedające głównie alkohol i artykuły spożywcze, ale posiadające w swoim asortymencie także wyroby tytoniowe, nie mogły prowadzić handlu w dni objęte zakazem handlu”– czytamy w sprawozdaniu PIP
źródło: business insider, wiadomoscihandlowe, fot. unsplash