Luty to miesiąc zakochanych. Jednak para z Piotrkowa Trybunalskiego gorzko żałowała swojej inwencji.
Aby urozmaicić miłosne igraszki, kobieta zapięła mężczyźnie kłódkę na genitaliach, konkretnie na mosznie (worek skórno-mięśniowy, w którym znajdują się jądra). Problem pojawił się, gdy zakochani nie mogli zdjąć kłódki!
Według relacji strażaków, była to solidna, żelazna kłódka. Gdy kobieta chciała oswobodzić mężczyznę, złamał się kluczyk i nie można było zdjąć kłódki.
Zdesperowana para najpierw zadzwoniła na straż pożarną, by strażacy pomogli zdjąć kłódkę. Ci jednak zdecydowali o wezwaniu pogotowia.
Mężczyzna został przewieziony na SOR, ale medycy stwierdzili, że nie mają odpowiednich narzędzi, by oswobodzić pacjenta. Wtedy ponownie zostali wezwani strażacy.
Potwierdzam, że w nocy ze środy na czwartek, około godz. 0:20 zostaliśmy wezwani do szpitalnego oddziału ratunkowego, by pomóc w rozcięciu kłódki założonej na genitalia mężczyzny. Interwencja polegała na przecięciu kłódki wspólnie z pracownikami SOR – przyznaje mł. bryg. Wojciech Pawlikowski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Piotrkowie Trybunalskim.
– czytamy w serwisie „Nasze Miasto”*
Finalnie, ciało mężczyzny zostało zabezpieczone przez lekarzy, a kłódkę przecięto nożycami do stali. Jak można się domyślić, entucjazm pary został skutecznie ostudzony przez tak nieprzyjemną przygodę.
>>>Zatrzymali się na autostradzie. Trudno uwierzyć, CO robiła kobieta na poboczu!