Zamiast dwóch sukienek listonosz przyniósł jej paczkę z 25 tysiącami dziwnych tabletek. Gdy zwróciła ją na poczcie, przyjechała policja!

Pewna 58-letnia Austriaczka oczekiwała niecierpliwie paczki ze sklepu odzieżowego. Zamiast tego listonosz przyniósł kopertę pełną dziwnych tabletek. Kobieta postanowiła zgłosić się do swojego urzędu pocztowego z reklamacją. Gdy pracownicy zobaczyli zawartość paczek, od razu wezwali policję. 

Kobieta widząc setki dziwnych, różowych tabletek wysypujące się z kopert pomyślała, że to ozdoby do ubrań. Coś, co przecież często zamawiają krawcowe i amatorzy wszelakiego rękodzieła. Jednak jej mąż nie miał żadnych wątpliwości. Tym bardziej, że paczka była nadana z Holandii. 

 

ZOBACZ TEŻ: Policjanci zdębieli: koza w różowych skarpetkach i siedem osób, w trzyosobowym busie – zaskakujący finał kontroli!

 

Kobieta z mężem poszła na pocztę w swoim rodzinnym mieście, czyli w Linzu. Pracownicy poczty poparli podejrzenia męża i wezwali policję. Okazało się, że paczka zawierała 25 tysięcy tabletek ecstasy. Szacuje się, że narkotyki miałby na ulicy wartość około pół miliona euro. 

 

Organa ścigania rozpoczęły wyjaśnianie kto i do kogo nadał tą nietypową paczkę. Absurdem w tej sytuacji jest fakt, że adresatem najprawdopodobniej była osoba ze Szkocji. W jaki sposób paczka z Holandii, która miała iść do Szkocji wylądowała w Austrii? Jak widać nie tylko Poczta Polska potrafi zaliczyć spektakularne wpadki!

 

ZOBACZ TEŻ: Ten rodzaj PRZEKĄSKI HAMUJE RAKA! Potwierdzają to liczne eksperymenty!

 

źródło: o2.pl/ foto: pixabay/ zdjęcie ilustracyjne

 

 

Komentarze