Zarząd Pekao zrezygnował! Czy Polacy STRACĄ swoje pieniądze? „Są wątpliwości prawne”

Co dzieje się w jednym z największych banków w Polsce? Takich wydarzeń dawno nie było.

 

 

Pandemia koronawirusa dała się we znaki niemal każdej branży. Sektor bankowy mimo wszystko pozostał niezagrożony. Jednak teraz napłynęły niespodziewane wiadomości. Chodzi o jeden z największych banków w Polsce. Czy klienci muszą się bać o swoje pieniądze?

 

 

We wtorkowy wieczór cała rada nadzorcza banku Pekao S.A zrezygnowali ze swoich stanowisk. Jako był tego powód? Oficjalny brzmi prozaicznie „wątpliwości co do liczenia kadencji rady i „względy ostrożnościowe”. Oczyścicie osoby posiadające środki w Pekao NIE musza obawiać się o ich utratę. Decyzja zarządu nie ma wpływu na pieniądze klientów banku.

 

 

 

-Wszyscy członkowie rady nadzorczej Banku Pekao wspólnej kadencji kończącej się w 2020, złożyli rezygnację z pełnionych funkcji” – możemy przeczytać w komunikacie banku.

 

 

Rezygnacja nastąpiła z dniem Zwyczjanego Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy banku. Jest to dokładnie data 22 maja. W najbliższy piątek o 12 odbędzie się Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy.

 

 

Rezygnację  z pełnionych funkcji złożyli: przewodniczący Grzegorz Janas, wiceprzewodniczący Joanna Dynysiuk, a ponadto Stanisław Ryszard Kaczoruk i sekretarz rady Paweł Stopczyński.

 

 

 

-Przyczyną rezygnacji były względy ostrożnościowe, tzn. pojawiające się w doktrynie prawa oraz orzecznictwie wątpliwości dotyczące okresu liczenia mandatu i kadencji członka rady nadzorczej, w szczególności rozumienia ostatniego pełnego roku pełnienia funkcji” – możemy przeczytać w komunikacie giełdowym  Banku Pekao.

 

 

 

Bank Pekao należy do kontrolowanej przez polski rząd grupy PZU. To największa grupa finansowa w Europie Środkowo-Wschodniej.

Komentarze