Zbadano szczepionkę przeciwko koronawirusowi. Wyniki nie pozostawiają żadnych złudzeń.
Nowe mutacje koronawirusa rozprzestrzeniają się w zastraszającym tempie. Wiele osób ma obawy o skuteczność szczepionki na mutacje. Firmy Pfizer i BioNTech przekazały, że wykonały testy laboratoryjne. Wyniki są pozytywne.
Światowa Organizacja Zdrowia przekazała, że w aż 70 krajach wykryto już brytyjską wersję koronawirusa. 12 stycznia takich państw było o 10 mniej. Rośnie ponadto liczba krajów, w których potwierdzono południowoafrykańską odmianę wirusa.
Według danych firm Pfizer i BioNTech przeprowadzone badania laboratoryjne wskazują, że ich szczepionki działają także przeciwko brytyjskiemu i południowoafrykańskiemu wariantowi SARS-CoV-2. Jednakże gorzej radzą sobie z drugim przypadkiem.
Badania laboratoryjne przeprowadzono przez firmę Pfizer oraz naukowców Uniwersytetu Teksańskiego. Połączono in vitro trzech stworzonych sztucznie wirusów posiadających kluczowe mutacje z osoczem osób, które zostały zaszczepione. Obecne w osoczu przeciwciała zneutralizowały każdą mutację wirusa, ale w przypadku odmiany południowoafrykańskiej skuteczność była niższa.
Producenci szczepionek zapewniają, że nadal pracują nad badaniami nowych szczepów wirusa oraz zwiększaniem skuteczności szczepionki. Jak podkreślono aktualnie nie ma takiej potrzeby, ale firmy są „gotowe do reakcji”, jeżeli którykolwiek wariant okaże się odporny na szczepionkę.
Na temat skuteczności szczepionek wypowiedział się dyrektor WHO ds. sytuacji nadzwyczajnych Mike Ryan. – Jeżeli skuteczność szczepionek przeciw COVID-19 będzie mniejsza wobec nowych wariantów koronawirusa, powinno być możliwe ich szybkie dostosowanie do nowych odmian – wyznał Ryan.