Ziobro pisze do Trybunału Konstytucyjnego

Zbigniew Ziobro, prokurator generalny, w liście do TK: „Tekst orzeczenia TK zawierający istotne błędy lub pochodzący od niewłaściwego składu, albo wydany z naruszeniem procedury nie może być publikowany do czasu usunięcia wad”.

Prokurator Generalny w liście zaznaczył, że najważniejsze to przestrzegać zasad działania Trybunału Konstytucyjnego we właściwym składzie i we właściwych procedurach. „Prezes Rady Ministrów musi dbać o to, aby ogłoszony w organie publikacyjnym tekst orzeczenia Trybunału nie zawierał błędów istotnie wpływających na sens orzeczenia. Musi także badać, czy tekst przekazany mu do publikacji spełnia prawne wymogi orzeczenia (…). Oznacza to, że tekst zawierający istotne błędy lub pochodzący od niewłaściwego składu albo wydany bez przestrzegania norm proceduralnych nie może być publikowany do czasu usunięcia wad”- stwierdził Ziobro.

„Publikacja istotnie wadliwego tekstu w oficjalnym organie publikacyjnym prowadziłaby do naruszenia zasady pewności prawa wypływającej z, wyrażonej w art. 2 Konstytucji, zasady demokratycznego państwa prawnego”- podkreślił. Zbigniew Ziobro stwierdza, że publikacja takiego wadliwego orzeczeniem byłoby wprowadzeniem w błąd opinii publicznej: „a fakt opublikowania orzeczenia – mimo tej jego wadliwości – podważyłby znacząco zaufanie obywateli do państwa. Jednocześnie, wobec stwierdzonych wyżej, nader poważnych zastrzeżeń do trybu procedowania Trybunału Konstytucyjnego w niniejszej sprawie – zmuszony jestem oświadczyć, iż do czasu spełnienia wymogów wskazanych w petitum niniejszego stanowiska Prokurator Generalny, szanując zasadę legalizmu, nie będzie uczestniczył w postępowaniu w sprawie o sygnaturze akt K 47/15” – wyjaśnił minister sprawiedliwości.

Trybunał Konstytucyjny we wtorek i środę będzie badał nowelizację ustawy o TK wprowadzoną przez PiS w grudniu 2015r., która została zaskarżona przez posłów PO, PSL i Nowoczesnej. Zbigniew Ziobro wycofał krytyczną opinię o powyższej nowelizacji, swojego poprzednika Andrzeja Seremeta. Obecny Prokurator Generalny uzasadnił to „czasem potrzebnym do zajęcia stanowiska w tej sprawie”.

pw

Źródło: www.pap.pl

Komentarze