Prawnicy pracujący w zespole ekspertów ds. problematyki Trybunału Konstytucyjnego zarabiają 300 złotych za godzinę – pisze „Rzeczpospolita”.
Jak informuje portal onet.pl, z testu w gazecie wynika, że posiedzenie zespołu trwało około pięciu godzin: „Jeśli przemnożyć 300 zł przez liczbę ekspertów i długość posiedzenia, okaże się, że kosztowało to budżet państwa powyżej 22 tys. zł”.
Szef zespołu prof. Jan Majchrowski na konferencji prasowej powiedział, że efektem pracy zespołu jest dokument zawierający merytoryczną propozycję rozwiązania problemu wokół Trybunału Konstytucyjnego, którą będzie mógł wykorzystać Sejm.
– Ustaliliśmy sposób procedowania w dalszych tygodniach naszej pracy. Będziemy dążyli do tego, żeby efektem naszej pracy był jeden, całościowy dokument. Ustaliliśmy sobie, że ten dokument będzie składał się z dwóch części. Pierwsza część to będzie merytoryczna propozycja rozwiązania zaistniałej sytuacji, taka propozycja, która może być normatywnie skonsumowana przez Sejm – powiedział prof. Majchrowski.
Zobacz także: 3,5 mln zł na podkomisję smoleńską