O 360 tysięcy złotych uszczuplił budżet 31-tysięcznej Czeladzi (woj. śląskie) pas płyt okalający rynek z chropowatej kostki – podaje wyborcza.pl.
Ta „inwestycja” jest bez sensu – uważa większość mieszkańców. Jak bardzo bez sensu, udowodnił latający nad Czeladzą dron – informuje wyborcza.pl. Na zdjęciach widać wytarte przez pieszych jasne pasy na rynku.
– To ścieżki, którymi najczęściej poruszają się ludzie. Są w poprzek rynku i nijak mają się do nowych, gładkich traktów zbudowanych przez pana burmistrza – mówi autor zdjęć.
Ludzie po prostu nie chodzą po płytach okalających czeladzki rynek.
Źródło: www.wyborcza.pl