Na naukę nigdy nie jest za późno. A na Erasmusa? Każdy, kto choć raz na nim był lub zetknął się z osobami z takich wymian wie, że program ten często ma niewiele wspólnego z poszerzaniem wiedzy. Mimo to, pewien 80-letni student uznał, że skoro jest okazja na jeszcze jedną „przygodę życia” to czemu by z niej nie skorzystać?
Miguel Castillo przez całe życie pracował jako notariusz. Gdy przeszedł na emeryturę zamierzał solidnie odpocząć, ale zawał serca, który przeszedł w wieku 75-lat zmienił jego postrzeganie świata. Uznał, że nie chce reszty swoich dni spędzać na „drzemce”, tylko wykorzystać je na maks!
Zapisał się więc na studia z historii współczesnej na Uniwersytecie w Walencji. Teraz nadarzyła się okazja, aby Hiszpanię zamienić na północne Włochy. Student-senior zamierza bowiem udać się na wymianę do Werony!
Miguel ruszy już 19 lutego, ale jak zapewnia, zamierza być grzeczny! Nie zamieszka w akademiku z innymi studentami, a w hotelu, a po jakimś czasie wynajmie mieszkanie. Dodatkowo zabiera ze sobą… żonę. Chyba więc nici z integracyjnych imprez z innymi Erasmusami!
Pan Castillo dodaje, że był w Weronie 42 lata temu i jest bardzo ciekawy jak zmieniło się miasto. Zachęca wszystkich, aby szli jego śladem. Nic nie mamy do aktywnego staruszka, ale czy jego przypadek nie jest dobitnym argumentem, że program Erasmus nijak się ma do swoich pierwotnych założeń?
wprost.pl foto: youtube.com