Pandemia koronawirusa sprawia, że kościół także wychodzi z pomysłami, które w normalnych warunkach nigdy nie miałyby miejsca.Teraz kościół chce wyjść do ludzi żeby zachować tradycje świąteczne.
Jeden z księży wpadł na nietypowy pomysł poświęcenia pokarmów w Wielką Sobotę.
Ksiądz Piotr Górski z Turska w Wielkopolsce opublikował przed kilkoma dniami zaskakujący post:
„Gdyby ktoś miał pożyczyć kabriolet na poświęcenie pokarmów w Wielką Sobotę, byłbym wdzięczny”
– napisał duchowny na Facebooku.
W związku z odpowiedzią na post zgłosiły się dwie osoby, które zaoferowały użyczenie swojego pojazdu. Dzięki temu ksiądz Górski będzie mógł zrealizować nietypowy pomysł i z poziomu auta będzie święcić pokarmy mieszkańców Turska.
Początkowo duchowny z Wielkopolski miał zupełnie inny pomysł. Chciał stanąć przed plebanią i święcić przejeżdżających wiernych z pokarmami.
„Ale pomyślałem, że to przecież ja mogę pojechać do ludzi i święcić z bezpiecznej odległości” – przyznał, cytowany przez TVN24.
Ksiądz Piotr Górski ruszył kabrioletem w stronę wiernych już przy okazji Niedzieli Palmowej. Zainteresowani ustawili się z palmami przy swoich posesjach i cierpliwie wyczekiwali aż duchowny podjedzie nieco bliżej i pokropi ich wodą święconą.
„Chodziło mi przede wszystkim o dzieciaki. W tym trudnym czasie są w domach, w ten sposób będą miały choćby namiastkę świątecznych tradycji. Pomysł wypalił i bardzo się z tego cieszę”.
– dodał ks. Górski.
Źródło:02/pixabay