Walka z pandemią koronawirusa kosztuje naprawdę wielu wyrzeczeń. Wszystko po to, by wygrać nierówną walkę z wirusem, a życie mogło powrócić do normalności.

Każdy zadaje sobie pytanie kiedy to nastąpi, tymczasem na horyzoncie pojawiają się co rusz nowe obostrzenia. Niestety żniwo ofiar śmiertelnych, które zbiera koronawirus wydaje się nie mieć końca, do tego na na całym świecie cierpi gospodarka.

Podczas obowiązującej izolacji Paryż wprowadza obostrzenia dotyczące aktywności fizycznej, a zwłaszcza joggingu. We Francji będzie można już tylko pobiegać przed godziną 10 i po 19.

Mer Paryża Anne Hidalgo i prefekt policji Didier Lallement podjęli decyzję o wprowadzeniu ograniczeń co do możliwości uprawiania sportu na świeżym powietrzu.

Począwszy od środy, 8 kwietnia wyjście z domu, żeby potrenować i pobiegać będzie możliwe tylko rano, przed godziną 10 i wieczorem, po godz. 19, wtedy, gdy ruch uliczny jest najmniejszy. Aktywność sportowa na zewnątrz w godzinach od 10 do 19 będzie całkowicie zabroniona.

Mer stolicy Anne Hidalo wspomniała również o możliwości wprowadzenia na ulicach obowiązku noszenia maseczek ochronnych. W tym celu do stolicy Francji w najbliższych dniach ma trafić blisko 2 miliony maseczek z tkaniny.

Ponadto władze miasta pracują nad możliwością udostępniania paryżanom żelu odkażającego na rogach każdej z ulic, przy wejściach do metra czy przystankach autobusowych. 

We Francji w ciągu ostatniej doby zmarło 341 osób zakażonych koronawirusem.

„W samych szpitalach epidemia zabiła 8044 osób, a w domach opieki i placówkach medyczno-społecznych odnotowano 4166 ofiar śmiertelnych. Łączna liczba ofiar śmiertelnych wzrosła do 12210”.

– poinformował w czwartek dyrektor generalny ministerstwa zdrowia, Jerome Salomon. 

ZOBACZ TEŻ:Koronawirus to NIE jedyne ZAGROŻENIE! Kwarantanna niesie za sobą także inne niebezpieczeństwo!

Źródło:gazetaprawna.pl/pixabay