56-letnia mieszkanka Opatowa ma za sobą dzień pełen wrażeń. Na podwójnym gazie postanowiła wsiąść do samochodu i co więcej wpadła wprost na patrol drogówki. Gdy została ukarana mandatem i dowieziona do domu, wciąż było jej mało.
Funkcjonariusze z wydziału drogowego z Kłobucka zatrzymali do kontroli samochód marki Renault. Kierująca nim kobieta sprawiała wrażenie, że jest pod wpływem alkoholu – jej tor jazdy był nierówny, a po zatrzymaniu policjanci od razu wyczuli od niej woń alkoholu. 56-latka wydmuchała do alkomatu prawie 2 promile! Została ukarana mandatem za poruszanie się pod wpływem i za złamanie obostrzeń związanych z epidemią koronawirusa. Następnie odwieziono ją do domu, ale to był błąd, bo kobieta wcale nie wzięła sobie tej nauczki do siebie.
Kilka godzin później kobieta znowu wsiadła za kółko! Tym jednak razem wypatrzył ją dzielnicowy, który zatrzymał ją, wylegitymował i także wyczuł woń alkoholu. Tym razem kobieta przebiła już 2 promile alkoholu we krwi.
Tym razem kobieta trafiła prosto do aresztu. Oprócz dotkliwej grzywny i utraty uprawnień do prowadzenia pojazdów grozi jej też więzienie. Teraz jej los w rękach prokuratora i sądu!