Szokujący finał miała impreza zorganizowana we wsi Hłudnie w województwie podkarpackim. Gospodarz chcąc zapewnić gościom rozrywkę wprowadził do mieszkania konia. O tym, że nie był to najlepszy pomysł świadczy fakt, że pod zwierzęciem zapadła się podłoga i runęło ono do piwnicy!
O sprawie poinformowali sąsiedzi mężczyzny, którzy słysząc krzyki i hałasy zawiadomili policję. Na miejsce przyjechały dwa radiowozy i strażacy z lokalnego OSP, którzy byli zszokowani tym co zastali na miejscu. Kompletnie pijany gospodarz tłumaczył się, że chciał zapewnić przybyłym gościom rozrywkę i wprowadził do domu konia. Mężczyzna nie przewidział, że pod ciężarem zwierzęcia zapadnie się podłoga. Sytuacja wyglądała naprawdę dramatycznie, ponieważ przerażone zwierzę wylądowało w piwnicy!
ZOBACZ:Koronawirus zniweczył ich weselne plany! Pobrali się w niezwykłych okolicznościach!
Strażacy i policjanci szybko ustalili, że ciężaru klaczy nie wytrzymał niewielki właz do piwniczki o szerokości 1,2 na 0,6 metra. Ciasne pomieszczenie sprawiło, że przeprowadzenie akcji ratunkowej było bardzo trudne i wymagało użycia specjalistycznego sprzętu. Mieszkańcy domu na czas trwania akcji zostali przeniesieni do lokalu zastępczego. Po dziewięciu godzinach ciężkiej pracy, którą kontrolował nadzór budowlany udało się uratować ranne zwierzę. Na szczęście budynek nie będzie musiał zostać rozebrany, a przestraszona klaczka nie odniosła poważniejszych obrażeń. Wobec gospodarza, który wypił zdecydowanie za dużo toczy się postępowanie karne. Sąd ma zadecydować o jego dalszych losach.
ZOBACZ TAKŻE:Leczą NIM koronawirusa! Skutki uboczne mogą być KATASTROFALNE!
źródła: o2.pl, foto: pixabay.com