Joanna Scheuring-Wielgus kolejny raz zaskakuje. Tym razem udała się do Rwandy, aby wziąć udział w rocznicy upamiętniającej ludobójstwo w tymże kraju. Doszło do niego w 1994 roku. W ciągu 100 dni śmierć poniosło od 800 000 do 1 071 000 ludzi. Posłanka nagrała krótki film, w którym bardzo poważnym głosem przytacza kilka faktów.
„Zadziwiające, że na Rwandę nikt nie napadł, że to brat brata zabijał”.
Co według historycznych faktów nie jest prawdą. Tutsi i Hutu stanowią dwie odrębne grupy ludności.
„Dodam jeszcze tylko to, że od nienawiści, braku szacunku do drugiego człowieka jest bardzo krótka droga do zbrodni”.
Tym sposobem posłanka walcząca z „mową nienawiści” wyraźnie nawiązała do Polski. „Przepraszam, że mam okulary, jest strasznie gorąco” – tymi słowami zakończyła swoją wypowiedź. Czy w Polsce dojdzie do powtórki z Rwandy? Pani Joanna zostawia nas w niepewności…
Zobacz całą wypowiedź Joanny Scheuring-Wielgus:
https://www.facebook.com/Lemingopedia/videos/1003610979769943/
łk