Anna Mucha świętuje w tym roku 30-lecie swojej pracy artystycznej.
Z tej okazji Ania Mucha obiecała fanom garść wspomnień ze swoich początków aktorskich.
Podzieliła się między innymi historyjką dotyczącą jej pierwszego castingu do filmu „Korczak” w reżyserii Andrzeja Wajdy.
Jak mówi aktorka, jej udział był dosyć przypadkowy:
„…było to tak: na przesłuchanie (casting) do Wajdy miał jechać moj przyjaciel, ja miałam tylko towarzyszyć, popatrzeć cyt. „jak wyglada wielki świat od kulis”. trochę przypadkiem wzięłam udział… wygrałam role dziewczynki numer naście, jako tło, wypełnienie Domu Korczaka.”
Jak się okazuje nawet mała Ania, bo wówczas 9-letnia, już wtedy była śmiała i odważna. Nie obawiała się sama wyjść z inicjatywą do Andrzeja Wajdy:
„Pamietam jak pierwszego dnia na planie Dziewczynka nr1 dostała zadanie aktorskie, którego wykonania natychmiast odmówiła, popłakała się i zrezygnowała. wtedy niewiele się zastanawiając podeszłam do takiego poważnego pana, który był w centrum wszystkich wydarzeń i sięgając za jego rękaw powiedziałam: „jak ona nie chce to ja mogę to zrobić”. Pan powiedział charakterystycznym tonem „noo dziewczynko, to zagraj mi to…!” a później spytał jak się nazywam „Ania Mucha proszę Pana” i tak zostałam … „Muszką””
I tak Anna Mucha zagrała małą Sabinkę. A od tego debiutu zaczęła się jej kariera aktorska.
https://www.instagram.com/p/B_4rsjknQ2b/?igshid=19loovzepcm2z
fot.