Dramatyczne chwile przeżyli pracownicy fabryki artykułów papierniczych we Włocławku (woj. kujawsko-pomorskie). Doszło tam do potwornego wypadku, w wyniku którego śmierć na miejscu poniósł 58-letnia mężczyzna. Maszyna wciągnęła i zmiażdżyła pracownika.
Tragedia rozegrała się w minioną sobotę, 9 maja na początku porannej zmiany. Około godziny 7 rano jeden z pracowników poniósł śmierć w dramatycznych okolicznościach. Maszyna wciągnęła i zmiażdżyła 58-letniego mężczyznę. Nie miał on żadnych szans na przeżycie. Na miejsce tragedii przyjechała policja i prokuratura, która ustalała przebieg potwornego wypadku. Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że pracownik został wciągnięty przez taśmę produkcyjną. Zmasakrowane zwłoki 58-latka wyciągali strażacy, którzy musieli rozciąć maszynę, aby się do nich dostać.
ZOBACZ:Wrocław: Przerażające odkrycie w stawie. Ktoś zawinął w dywan i porzucił zwłoki (…)!
Urządzenie wciągnęło cały tułów mężczyzny. Pracownik zmarł na miejscu. By wyciągnąć zwłoki pracownika, strażacy musieli przeciąć pas transmisyjny i usunąć wiele elementów taśmy produkcyjnej. Koledzy i koleżanki zmarłego mężczyzny są w szoku po wypadku do, którego doszło w trakcie pracy. Zaraz po tragedii zakład został zamknięty, a pracownicy oddelegowani do domów. Prokuratura stara się ustalić jak doszło do tego, że mężczyzna znalazł się na pasie transmisyjnym. Póki co śledczy nie chcą komentować sprawy i podawać szczegółów na jej temat.
ZOBACZ TAKŻE:Wojewódzki przyłapany z młodą kobietą W AUCIE! Nie miała na sobie… (Wyciekło WIDEO!)
źródła: o2.pl, foto: pixabay.com