W Warszawskim ZOO dnia 21 maja 2020 r. miał miejsce nietypowy incydent.
Na terenie ZOO przebywał mężczyzna o wielkiej fantazji. Postanowił bowiem odwiedzić misia.
23-latek przeskoczył ogrodzenie od strony al. Solidarności i wtargnął na wybieg dla zwierząt. Wtedy zainteresowała się nim niedźwiedzica Sabina i zaczęła gonić.
Mężczyzna wskoczył do fosy z wodą. Za nim podążył miś i wtedy zdarzyła się dziwna rzecz. 23-latek zachowywał się tak, jakby chciał poddusić czy też utopić Sabinę.
Miś jednak był silniejszy i nie pozwolił sobie na takie traktowanie. W efekcie nieproszony gość zaczął uciekać i wspiął się na skały. Stamtąd zabrała go wezwane już wcześniej, straż pożarna.
23-latek został przewieziony do szpitala na badania. Jeśli chodzi o obrażenia, miał tylko lekkie otarcia. Natomiast w wydychanym powietrzu stwierdzono 1,5 promila alkoholu.
Sabinie nic się nie stało, ale była bardzo zdenerwowana. Jak mówią pracownicy ZOO, po zdarzeniu siedziała w wodzie i nerwowo porykiwała.
Sprawą 23-latka zajmuje się Policja.
>>>Leśnik przeżył chwile grozy. W lesie natknął się na TO monstrum!
https://www.youtube.com/watch?v=LOL4qEKmE_A
fot. you tube Prawdziwie Prawdziwe