Mamed Chalidow, zawodnik biorący udział w KSW, nigdy nie ukrywał, że jest praktykującym muzułmaninem. Nie raz budził kontrowersje swoimi wypowiedziami. Jakiś czas temu stwierdził, że nie przeszkadza mu nazywanie go „radykalnym muzułmaninem”.
Wcześniej oburzył wielu ludzi, krzycząc na ringu „Allah Akbar”. O swojej religii mówił także wczoraj u Kuby Wojewódzkiego.
„Jeżeli bycie radykalnym muzułmaninem oznacza przestrzeganie zasad religii i życie zgodnie z nimi, to ja jestem radykałem. Oczywiście, bywa trudno. Islam na przykład zabrania bicia po twarzy. Nie wolno wyrażać agresji i w ogóle bić ludzi. Z tym się rzeczywiście borykam. Więc jak walczę, to staram się nieagresywnie i omijać twarz. Jak kończę walkę, to nie biciem po głowie, tylko dźwigniami i duszeniami. No, to nie jest bicie po głowie…”.
To czy Chalidow nie bije przeciwników po głowie, trochę nas nie przekonało. Zapraszamy do filmu poniżej:
https://www.youtube.com/watch?v=MplzljSdYxE
łk