Przerażającego odkrycia dokonał spacerowicz, który w niedzielny poranek wybrał się na plażę w Gdyni. Na brzegu znajdowało się ciało 26-letniego mężczyzny. Na miejsce przyjechała policja i prokuratura, która zabezpieczyła zwłoki do dalszych oględzin.
Wstrząsającego odkrycia dokonał mężczyzna, który w niedzielę wybrał się na poranny spacer po gdyńskiej plaży w pobliżu centrum miasta. Ciało 26-latka dryfowało przy brzegu. Według wstępnych oględzin śledczych do śmierci młodego człowieka nie przyczyniły się osoby trzecie. Zwłoki zostały zabezpieczone i przewiezione do zakładu medycyny sądowej w Gdyni, gdzie przeprowadzona zostanie sekcja zwłok w celu ustalenia bezpośredniej przyczyny zgonu mężczyzny.
ZOBACZ:Horror w świątyni! Kapłan zabił i złożył w ofierze jednego z wiernych!
Policjanci zidentyfikowali również kim jest zmarły 26-latek. Stało się tak dzięki rzeczom, które zostawił przy brzegom. Znajdowały się wśród nich dokumenty potwierdzające tożsamość denata. Wiele na to wskazuje, że młody człowiek targnął się na swoje życie. Mają potwierdzić to działania policjantów, które prowadzone są w tym kierunku. Mundurowi apelują do osób, które mogły być świadkami dramatu młodego mężczyzny o zgłoszenie się na pobliski posterunek policji.
źródła: o2.pl, foto: pixabay.com