Choć sytuacja w Polsce i Europie poprawia się i coraz więcej państw wprowadza znaczne poluzowania restrykcji sanitarnych to jednak wciąż istnieje sporo kruczków prawnych, przez które możemy niechcący wpaść na minę i trafić na niekoniecznie zasłużoną kwarantannę. Prawo jest jednak prawem i nie da się go ot tak obejść. Dlatego warto wiedzieć, czego należy unikać.
Wraz z kolejnymi etapami odmrażania polskiej gospodarski rząd wyraził zgodę na otworzenie hoteli i innych miejsc noclegowych, a dzięki temu Polacy całkiem tłumnie ruszyli na długo odkładane wyjazdy weekendowe i urlopy. Szczególnie popularnym kierunkiem są góry, kryje się tu jednak pewne zagrożenie, które może sprawić, że zostaniemy odesłani na przymusową kwarantannę.
ZOBACZ TEŻ: Próbki oryginalnych perfum – czy warto je kupować? Wszystko, co powinieneś o nich wiedzieć
Przekraczanie granicy z opłakanymi skutkami
Dość powiedzieć, że naprawdę wiele górskich szlaków idzie granicą Polski i Słowacji oraz Polski i Czech. to sprawia, że turyści mogą stosunkowo łatwo przejść na drugą stronę np. przez zwykłą pomyłkę. Jeśli w tej sytuacji natkniemy się na patrol straży granicznej, to zostaniemy odesłani na kwarantannę. Dlaczego?
Zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami z kwarantanny po powrocie z zagranicy zwolnieni są jedynie ci, którzy pracują zarobkowo, przebywali za granicą w celach służbowych, lub naukowych. Wyjątkiem są tu pracownicy służby zdrowia i ośrodków pomocy społecznej, którzy jako grupa ryzyka są objęci kwarantanną. Dodatkowo granice wciąż pozostają zamknięte, możemy je więc przekraczać tylko w wyznaczonych miejscach.
Jak do tego wszystkiego ma się więc zagrożenie przymusową kwarantanną w czasie wyjazdu w góry? Cóż, jeśli złapie nas straż graniczna, to żaden funkcjonariusz nie będzie w stanie sprawdzić czy rzeczywiście tylko na moment zboczyliśmy ze szlaku, zgubiliśmy się, czy może przebywaliśmy jakiś czas po drugiej stronie granicy i mieliśmy kontakt z innymi osobami. Dlatego też, zgodnie z prawem muszą wysłać nas na kwarantannę.
Jest wiele pięknych tras i szlaków po polskiej stronie, zatem można zaplanować wyprawę tak, by nie było żadnych wątpliwości, czy szlak przecina granicę państwa i prowadzi na sąsiednią stronę, czy nie. Powszechnie wiadomo także, że jest przywrócona kontrola i granicę można przekraczać tylko w wyznaczonych miejscach,
– tłumaczy Agnieszka Golias, rzecznik prasowy Komendanta Głównego Straży Granicznej na łamach portalu money.pl