Szokującego odkrycia dokonał mieszkaniec Wrocławia, który chciał skorzystać ze swojej toalety. Mężczyzna zauważył, że w spłuczce znajduje się wąż, a dokładnie pyton królewski. Przerażony lokator wybiegł z łazienki i od razu zadzwonił po odpowiednie służby.
Interwencja służb mundurowych trwała przez ponad 6 godzin i niestety zakończyła się fiaskiem, ponieważ węża nie udało się schwytać. Strażacy poinformowali, że przyjadą do bloku wznowić akcję jeśli któryś z mieszkańców bloku przy Białowieskiej zauważy w swoim mieszkaniu pytona! Rzecznik wrocławskiej straży pożarnej powiedział również, że można zadzwonić do pogotowia dla bezdomnych zwierząt, które jest czynne całą dobę i powinno zająć się problemem. Według pracowników wspomnianej instytucji wąż nie stanowi żadnego zagrożenia dla ludzi. Przebywając w rurach może się zagubić i umrzeć z głodu.
ZOBACZ TAKŻE:Lekarze alarmują! STRES we wczesnym okresie życia może ZWIĘKSZAĆ RYZYKO…
źródła: wprost.pl, foto: pixabay.com