Poznaniacy wpadli na pomysł przedziwnego zgromadzenia.
Na zdjęciach, jakie trafiły do sieci widzimy, jak ubrani na czarno poznaniacy leżą twarzą do ziemi. Ta nieformalna manifestacja to były przeprosiny… Jak informuje Polsat News:
Kilkaset osób zgromadził w środę [4 czerwca 2020-przyp. red.] w centrum Poznania marsz pamięci George’a Floyda – Afroamerykanina zmarłego w trakcie policyjnego zatrzymania w amerykańskim Minneapolis. (…)
Uczestnicy marszu, w większości ubrani na czarno, zebrali się na poznańskim pl. Wolności po godz. 16. Część z nich miała plansze i transparenty z hasłami takimi jak: „Black lives matter”, „I can’t breathe” czy „Mamo, nie mogę oddychać”
Poznańska Policja nic nie wiedziała o zgromadzeniu – nie zostało ono zgłoszone. Co więcej służby w ogóle nie zarejestrowały faktu, że odbyła się taka manifestacja!
Zupełnie inaczej stało się z internautami, którzy wyrazili swoje totalne zdziwienie pomysłem tego happeningu. Pani Aneta Mikos napisała:
Św. Antoni Pustelnik: „Przyjdą takie czasy, że ludzie będą szaleni i jeśli kogoś zobaczą przy zdrowych zmysłach, to powstaną przeciw niemu, mówiąc: Jesteś szalony, bo nie jesteś do nas podobny.”
Świat naprawdę zwariował i coraz więcej tresowanych lemingów.
Pan Marcin Sowierszenko:
W Poznaniu ludzie przepraszają za Georga Floyda.
To ja bym chciał przeprosić za Czyngis-chan, Pol Pota i czarną śmierć z XIV wieku.
Za epidemię otyłości i Netflixa niech przepraszają Aborygeni i pingwiny cesarskie.
A facebookowy profil Żelazna Logika tak podsumowuje te przeprosiny:
W Poznaniu ludzie przepraszają za Georga Floyda.
Nie przepraszali za Polaka z ciężarówki zabitego w zamachu w Berlinie.
Nie przepraszali za polskich rodziców, zabitych w zamachu w Manchesterze, którzy przyjechali odebrać córki z koncertu.
Nie przepraszali za Polaka zabitego w zamachu w Strasburgu.
Nie przepraszali za polskie siostry zabite w zamachu w Nicei.
Nie przepraszali za Polaków zabitych w zamachach w Londynie ani Brukseli.
Nie przepraszali za żadną z dziesiątek Polek zabitych przez obcokrajowca.
Nie czuli wspólnoty z krzywdą Polaków. Teraz czują że muszą przepraszać, za coś co dzieje się gdzieś daleko, za coś co nie istnieje w ich otoczeniu, ani nie jest ich winą bądź ich przodków ani nawet ich nie dotyczy.Marksizm kulturowy robi niesamowite spustoszenie w umysłach ludzi 🤯
Czy Waszym zdaniem gest mieszkańców Poznania miał sens?
Zobacz też: Biegał po Helu. Na plaży znalazł coś fantastycznego! (FOTO)
fot. https://www.facebook.com/aneta.mikos.79