Prawdziwym dramatem zakończyło się zdawanie egzaminu na prawo jazy dla 58-letniego kursanta z województwa lubuskiego. Mężczyzna po zakończeniu egzaminu w WORD źle się poczuł i dostał ataku serca. Niestety jego życia nie udało się uratować.
Szokującą sprawą podzielił się jeden z czytelników „Gazety Lubuskiej” Anonimowy mężczyzna opowiedział o tragedii, do której doszło w gorzowskim Wordzie. 58-letni mężczyzna, który zmarł tuż po zakończonym egzaminie na prawo jazdy prawdopodobnie mocno się zestresował i dostał zawału serca. Szybko okazało się, że informacja jaką podzielił się anonimowy czytelnik gazety okazała się prawdziwa, co potwierdził rzecznik WORD w Gorzowie Wielkopolskim. Mężczyzna, który zmarł dostał zawału już po opuszczeniu ośrodka, a nie na jego terenie.
Dramat rozegrał się na ulicy Podmiejskiej, tej samej na, której znajduje się ośrodek. 58-latkowi, który osunął się na chodnik natychmiast udzielono pomocy, a na miejsce wezwano karetkę pogotowia. Niestety mimo podjętej próby reanimacji życia mężczyzny nie udało się uratować, ponieważ nie odzyskał przytomności. Póki co nie jest jasne, czy do zawału doprowadziła stresowa sytuacja jaką było zdawanie egzaminu na prawo jazdy.
ZOBACZ TAKŻE:Jackowski wie, CO CZEKA RODZINY 500+! Koszmarna PRZEPOWIEDNIA
źródła: o2.pl, foto: youtube.com