Przerażający w skutkach okazał się wypadek 18-letniej modelki z Rosji. Dziewczyna, która miała przed sobą cały świat zginęła w szokujących okolicznościach podczas jazdy na motorze. Informacja o śmierci Anastasii Tropitsel zasmuciła tysiące jej fanów.
Kiedy doszło do nieszczęścia modelka spędzała urlop na indonezyjskiej wyspie Bali. 18-latce towarzyszył jej ukochany Viktor. Tragedia rozegrała się podczas przejażdżki motocyklowej. W pewnym momencie Rosjanka straciła panowanie nad pojazdem i zjechała z drogi. Upadek okazał się na tyle nieszczęśliwy, że nie udało się jej uratować. Anastasia zmarła w wyniku wielonarządowych obrażeń całego ciała. Policja ustaliła, że młoda kobieta chciała nagrać wycieczkę motorem, aby pokazać fanom uroki wyspy Bali.
Chwilę po tragicznym zdarzeniu na pomoc ukochanej rzucił się jej 30-letni chłopak Victor. Mężczyzna próbował reanimować 18-latkę i w międzyczasie na miejsce wypadku przyjechała karetka pogotowia. Niestety uraz głowy i krwotok wewnętrzny były bardzo rozległe. Maydanovich powiedział policji, że jego dziewczyna zawsze jeździła ostrożnie i tego dnia również jechała nie więcej niż 80 kilometrów na godzinę. Poza tym miała na głowie ochronny kask. Niestety to nie wystarczyło, ponieważ zginęła na miejscu.
ZOBACZ TAKŻE:Odkryto niebezpieczeństwo pływania w morzu! Możesz się nabawić…
źródła: o2.pl, foto: youtube.com