W połowie kwietnia policjanci chcieli ukarać mężczyznę, który wybrał się bez maseczki na przejażdżkę rowerową. Sąd rejonowy w Kościanie wydał ważny wyrok w tej kwestii.
Mieszkaniec gminy Czempiń wybrał się w połowie kwietnia tego roku na roku na rowerową przejażdżkę. Został zatrzymany przez policjantów. Funkcjonariusze chcieli nałożyć na niego mandat w wysokości 500 złotych za nieprzestrzeganie obowiązku zasłaniania ust i nosa. Rowerzysta odmówił przyjęcia mandatu. Podczas przesłuchania przedstawiono mu kolejny zarzut: przemieszczanie się bez ważnej potrzeby życiowej. Policja skierowała sprawę do sądu, a ten odmówił wszczęcia postępowania.
Ograniczenia były wprowadzone bezprawnie.
Sędzia Agnieszka Olszewska w uzasadnieniu podkreśla, że zakaz przemieszczania się wprowadzono bezprawnie – zgodnie z prawem wolność poruszania może być co najwyżej ograniczona, nie zaś całkowicie zakazana. Zauważa również, że w zgodzie z Konstytucją tego typu obostrzenia musiałyby być wprowadzone ustawą, a nie jedynie rozporządzeniem.
W kwestii noszenia maseczek sędzia Olszewska stwierdza, że „brak jest podstaw pozwalających na tak daleko idącą ingerencję w prawa i wolności jednostki”. Zdaniem sędzi rząd nie ma prawa dowolnie decydować o tym co wolno, a czego nie wolno obywatelom. „Wytyczne mają charakter ogólny” – podkreśla. Zwraca również uwagę na fakt, że z podstawy prawnej wydawanych rozporządzeń wynika, że można wprowadzić „obowiązek stosowania środków profilaktycznych” jedynie przez „osoby chore i podejrzane o zachorowanie”. Według sędzi Olszewskiej powszechny obowiązek noszenia maseczek jest bezprawny.
ZOBACZ TEŻ: Wypraszanie ze sklepu za BRAK maseczki! Jesteś na „tak” czy na „nie”?
źródło: wyborcza.pl
zdjęcie: unsplash.com