W ostatnich tygodniach Robert Biedroń przeżył z pewnością spore rozczarowanie.
Wybory prezydenckie okazały się bowiem jego porażką. W pierwszej turze Robert Biedroń zdobył 2,22% głosów. W drugiej przegrał popierany przez Biedronia, Rafał Trzaskowski.
Życie jednak biegnie dalej i Robert wybrał się na wakacje. Najpierw była Chorwacja, teraz lider partii Wiosna przebywa w pięknym tęczowym kraju!
Razem ze swoim partnerem Krzysztofem Śmiszek, wybrali się na Islandię – jeden z 10 najbardziej przyjaznych dla LGBT krajów. Panowie nie kryją zachwytu, Biedroń pod zdjęciami pisze:
Przybywasz na Islandię 🇮🇸 a tu tęcza.🏳️🌈 #reykjavik #iceland #islandia
Somewhere over the rainbow…🌈 #seydisfjordur #seyðisfjörður #iceland #islandia #rainbow #tęcza

Wtóruje mu Krzysztof Śmiszek:
Szacunek, różnorodność, godność, uśmiech! Dla wszystkich!✌️❤️

W Islandii w 2010 roku zmieniono ustawę o małżeństwach, legalizując małżeństwa osób o tej samej płci. Od 2006 roku pary homoseksualne mogą także adoptować dzieci czy korzystać z metody in vitro. Jest to więc kraj idealny dla gejów, lesbijek osób transseksualnych i biseksualnych.
Może więc Robert Biedroń i jego zwolennicy przeprowadzą się do Islandii, zamiast próbować zmieniać Polskę?
POLECAMY: Andrzej Piaseczny zjadł tort. I to nie było zwykłe ciasto! (FOTO)