8-godzinny lot z Niemiec do Newark w stanie New Jersey (USA) musiał być dla wszystkich pasażerów prawdziwym koszmarem.
Przez całe 8 godzin lotu, lecący z mamą trzylatek krzyczał. Na nagraniu, jakie trafiło do sieci mowa jest o „demonicznych krzykach” i nie da się ukryć, że tak właśnie brzmią.
Pasażerowie czekali aż dziecko się uspokoi, ale to nie następowało. „Zaradna” mama poprosiła obsługę o włączenie wifi, by mogła dać synowi iPada. Jak gdyby nie wiedziała, że na pokładzie nie wolno korzystać z internetu.
Maluch uciszył się na chwilę, gdy mógł robić, co chciał. Czyli na przykład wspinał się na siedzenia i próbował otwierać półki z bagażami. Czego nie powinien robić.
Później znów rozległy się demoniczne krzyki. Ustawały tylko, gdy chłopiec zaczynał biegać między siedzeniami. I znów krzyki, jakby 3-latkowi działa się jakaś straszna krzywda.
Jak czytamy w opisie filmu, jest to dziecko silnie uzależnione od technologii. Chłopiec przeraźliwie krzyczał przez cały 8-godzinny lot dlatego, że jego mama nie mogła włączyć internetu. 3-latek domagał się:
Chcę mojego Ipad’a!
To nagranie może być przestrogą dla wielu rodziców. Jest przerażające i pokazuje, że uzależnienie od internetu może mieć charakter demoniczny.
POLECAMY: Andrzej Piaseczny zjadł tort. I to nie było zwykłe ciasto! (FOTO)