Maja Bohosiewicz to aktorka, która znana jest raczej z tego, co publikuje na isntagramie, niż ze swoich ról.
Bohosiewicz to celebytka i instamatka – 30-letnia Maja ma dwójkę dzieci. Dodatkowo jest właścicielką marki modowej Le Collet. Tak więc skoro nie o aktorstwie i nie o dzieciach, to Majka pisze o swoich ubraniach.
W najnowszym wpisie chciała zareklamować majtki swojej firmy. Zrobiła to ze sporą swadą, która być może nie przystoi przy tak szerokim audytorium, jakim jest ponad 430 tysięcy fanów. Bohosiewicz pisze o własnym tyłku:
Ja wiem, to do mnie nie podobne. Bo jednak Pani pod trzydziestkę, bo jednak matce, bo co będzie jak dzieci zapytają. 💁🏼powiem im wtedy tak: zarób na siebie a potem matkje (sic!) krytykuj! 🌞
Wypracowałam sobie najtwardszy kawałek tyłka w całym swoim życiu. I uwaga! Uwaga! Bo wjeżdża Maja Kalosz Kołello! Nie tylko ma dupa twarda niczym skała, w przenośni i dosłownie, lecz serce me miękkie jak bita śmietanka na goferku zjedzonym na deptaku. Tak więc im więcej zmieścicie w swoich 4literach tym życie łatwiejsze.
Ten „soczysty” wpis ilustruje zdjęcie pupy odzianej w oznaczone majtki Le Collet za 170 zł.
Sporo osób było zdziwionych takim postem celebrytki:
Mam fajną dupę daj lika 😂😂 kurde jakie te kobiety są głupie w 21 wieku
Przestance juz z tymi dupami to takie nudne 😏
Zapomniałaś dodać: nie ma czym zaimponować ludziom to tyłkiem świeci 😂 jak masz ładny, wypracowany to co masz się nie chwalić?! 😀
Czy wpis Mai jest naprawdę zabawny?