W internecie pojawiło się nagranie będące zapisem rozmowy Zbigniewa Stonogi z 16 -latkiem.
Chłopak opowiada o swojej rozmowie z rzekomym Robertem Biedroniem za pośrednictwem komunikatora. Prezydent Słupska – który jawnie mówi o swoim homoseksualizmie – miał proponować nastolatkowi seks oralny za 500 zł. i oczywiście namawiał do spotkania.
Na filmiku słychać rozmowę Stonogi z nastolatkiem, następnie rozmowę z policjantem, podczas której kontrowersyjny przedsiębiorca zgłasza „przestępstwo”. Ilustracją dla obu rozmów jest zapis konwersacji chłopaka z „Robertem”.
Na swojej stronie Stonoga napisał:
„Takiego skandalu obyczajowego w Polsce jeszcze nie było urzędujący prezydent jednego z miast umówił się za pośrednictwem Snapchata i Istagramu na seks oralny z chłopcem w wieku 16 lat. (…) Z uwagi na dobro dziecka i inicjowanego właśnie postępowania karnego publikuję tylko część materiałów z tej sprawy.Pozostałe drogą elektroniczną trafią za kilka sekund do Policji w Słupsku z którą pozostaję w kontakcie od kilku godzin.”
Czy jest to prowokacja i szkalowanie prezydenta Słupska? Wątpliwości budzi kilka kwestii.
Dlaczego nastolatek zwrócił się w tej sprawie (jeśli faktycznie miała ona miejsce) do Stonogi, a nie do Policji? Dlaczego nie poinformował rodziców, jeśli takie zdarzenie miało miejsce? Dlaczego kontynuował rozmowę z „Robertem”, zamiast ją przerwać? I dlaczego Zbigniew Stonoga podjął się takiej spawy?
Sam Stonoga jest obecnie postacią, której trudno wierzyć. Jeśli jednak faktycznie posiada on więcej materiałów w tej sprawie i przekazał je Policji, to z pewnością wkrótce się dowiemy, co naprawdę miało miejsce.
https://www.facebook.com/100011930535068/videos/248011582273191/
(ms)