Jak dużo można zarobić, korzystając tylko z komputera? Okazuje się, że fortunę! Na terenie Polski działała grupa przestępcza, która na pisaniu dorobiła się 7 mln zł!
Grupa przygotowała specjalny system informatyczny. Za pieniądze tworzono gotowe prace dyplomowe: licencjackie, inżynierskie, magisterskie, a nawet rozprawy doktorskie. Grupą kierował mieszkaniec Warszawy, mający około 40 lat, który odbierał zlecenia. Później przydzielał je konkretnym redaktorom.
Takie prace stanowiły podstawę do nadania tytułów zawodowych licencjata, inżyniera, magistra i tytułu naukowego doktora oraz wydania dyplomów ukończenia studiów wyższych.
– Rektorzy uczelni, będący osobami uprawnionymi do wystawienia tych dokumentów byli zatem podstępnie wprowadzani w błąd co do rzeczywistego autorstwa tych prac – podaje prokuratura.
Dowody wskazują na pełną świadomość członków grupy, co do przedkładania takich prac na wyższych uczelniach w celu wyłudzenia tytułu naukowego.
Prace tworzono po opłaceniu ich za pomocą jednego z internetowych systemów. Środki były transferowane do jednego z tropikalnych rajów podatkowych, skąd wracały na rachunki bankowe osób z grupy.
– Dane uzyskane od operatora systemu pozwalają na zidentyfikowanie ponad 11 000 opłat dokonanych przez kilka tysięcy zleceniodawców, na łączną kwotę przekraczającą 7 mln złotych. Podkreślenia wymaga, że w rzeczywistości autorzy prac otrzymywali od kierującego grupą jako swoje wynagrodzenie jedynie 10% opłaty, którą wnosili zleceniodawcy – informuje prokuratura.
Sprawa ma charakter rozwojowy. Planowane są kolejne zatrzymania. Wobec redaktorów zastosowano wolnościowe środki zapobiegawcze. Podejrzany o kierowanie grupą trafił do aresztu na 3 miesiące. Nie przyznaje się do winy. Grozi mu do dziesięciu lat pozbawienia wolności.
Zobacz także: Policjant wracał do domu. Zobaczył TO i nie mógł uwierzyć!
Fot. Pixabay, policja.pl