Wydawać, by się mogło, że wybierając narzędzia pracy, kierujemy się ich funkcjonalnością. Jednak Daniel Istomin – fryzjer z Nowosybirska stawia raczej na oryginalność i… emocje klientek.
Na poniższym filmie widać, jak Daniel strzyże jedną z klientek. Najpierw „obcinanie” włosów. Kobieta kładzie głowę na desce, a fryzjer wręcz rąbie włosy. Deska podskakuje, kobieta się uśmiecha, ale chyba też trochę boi. Następnie Daniel wykonuje siekierą cieniowanie, a na koniec stylizacja.
Pomysł na biznes jest niewątpliwie interesujący, ale… na cięcie siekierką na „jeżyka” byłoby chyba ryzykowne!
https://www.facebook.com/rianru/videos/10155490562339271/
ms, źródło: tvp info, facebook