Wczoraj media obiegła informacja dotycząca zakończenia współpracy przez Telewizję Polską z Tamarą Gonzalez Perea i Robertem El Gendy.
Oficjalnym powodem miały być słabe wyniki oglądalności tej pary prowadzących (więcej na ten temat TUTAJ).
Tymczasem jak podaje serwis Plotek, zdaniem Tamary przyczyna jest zupełnie inna. Ponoć prezenterka i blogerka nie chciała podpisać niekorzystnej dla siebie umowy. W myśl jej zapisów musiałaby dzielić się z TVP przychodami, jakie osiąga z innych źródeł – własnego kanału na You Tube czy z reklam.
Sama Tamara w jednym z komentarzy napisała, że ona i Robert mieli bardzo dobre wyniki oglądalności. Podziękowała też fanom za dotychczasowy czas i za udzielone jej wsparcie.
Z kolei Robert El Gendy zamieścił wpis, w którym nie mówi wprost, o co chodzi.
Wszyscy jednak doskonale się domyślają, że mowa jest właśnie o zwolnieniu z TVP i rozstaniu z Pytaniem na Śniadanie.
50-50. Pół na pół. Ale zawsze patrzę na szklankę, że jest do połowy pełna. To jedna z moich życiowych zasad, która zawsze się sprawdza. Poza tym jak już nie raz się z Wami dzieliłem im bardziej wyboista droga tym bardziej doceniam to co mam. A mam skarb najcenniejszy dzieci i rodzinę. To mnie niesie. Cierpliwosc to kolejna cecha, której uczę się przy dzieciach i całe swoje życie. Mam marzenia i dalej po nie idę. Tego uczę moich synow i Wy też nie rezygnujecie z tego nigdy. Dobrego wieczoru dobrzy ludzie ❤️
Swoim postem i prezentowanym podejściem Robert pokazał prawdziwą klasę. Szkoda, że zabraknie go w PnŚ.
POLECAMY: „Pisowska próchno – laleczka”. Maryla Rodowicz odpowiada na zarzuty!
https://www.instagram.com/p/CEPi1yHDPQq/?igshid=ru5azad53vbm