Policjant po służbie obserwował dziką przyrodę. Nagle zobaczył coś, czego kompletnie się nie spodziewał. Przed jego oczami ukazał się niezwykle rzadki…
Komendant Powiatowy Policji w Środzie Śląskiej – podinsp. Dariusz Smoliński spędza wolny czas obserwując dziką przyrodę. W pobliżu miejscowości Rusko, w powiecie średzkim, dostrzegł drapieżnego ptaka. Zwierzę leżało pod linią wysokiego napięcia. Potrzebowało pomocy.
Policjant podbiegł do rannego ptaka. Prawdopodobnie zwierzę uderzyło w linię energetyczną i złamało skrzydło. Na miejscu pojawili się, powiadomieni przez funkcjonariusza, pracownicy zajmujący się ochroną zwierząt.
– Jak się okazało ptakiem, którego odnalazł średzki funkcjonariusz, był 2-letni orzeł bielik – rzadko spotykany i będący pod ochroną przedstawiciel rodziny jastrzębiowatych, który jest największym europejskim orłem – podała Policja.
Zwierze opatrzono i przekazano do ośrodka rehabilitacji dzikich zwierząt w Tomaszowie Bolesławieckim. Tam dochodzi do pełni sił.
Warto wspomnieć o innym bohaterskim zachowaniu policjantów. Funkcjonariusze z Krakowa zostali wezwani do awantury. Ktoś niszczył zaparkowane nieopodal pojazdy, wyrywając lusterka boczne. Na miejscu na chodniku leżał zakrwawiony mężczyzna z raną zagrażającą życiu. Okazało się, że w niebezpieczeństwie byli też policjanci. Mogli zarazić się koronawirusem.
Zobacz także: Mógł spłonąć we własnym aucie. Wcześniej wjechał w…
Fot. Pixabay