W środowy wieczór odbył się kolejny „Strajk kobiet”, który początkowo miał być blokadą Sejmu, lecz policjanci nie dopuścili demonstrantów na Wiejską. Wobec tego manifestacje odbyły się na ulicach. Podczas nich doszło do przepychanek z policją, która użyła gazu.
W związku z tym, że protestującym nie udało się dotrzeć pod Sejm to postanowili zademonstrować swoje poglądy na ulicach Warszawy. Manifestowali oni głównie na placu Trzech Krzyży oraz rondzie de Gaulle’a. Tam też doszło do pierwszych przepychanek z policją.
Następnie protestujący skierowali się ku siedzibie TVP. Część z nich podczas manifestacji używała środków pirotechnicznych. Na placu Powstańców Warszawy demonstranci zostali otoczeni przez policjantów. Mimo apeli funkcjonariuszy o rozejście się strajkujący wciąż nie rezygnowali z protestu. Zachęcani ze strony organizatorki „Strajku kobiet” Marty Lempart zaczęli nacierać na funkcjonariuszy. Gdy zrobił się znaczny ścisk policjanci zaczęli rozpylać w stronę protestujących gaz.
https://twitter.com/PatrykSykut/status/1329167424357343239
Całe to zdarzenie znajduje się na różnych nagraniach umieszczonych w sieci. Nie brakuje zszokowanych zachowaniem mundurowych, ale jest też wiele osób, która się nie dziwi temu postepowaniu. Tłumaczą oni, iż policjanci zostali wręcz przez tłum przystawieni do muru i byli gnieceni przez masę ludzi.
https://twitter.com/PatrykSykut/status/1329165961967120387
Wśród demonstrantów, przeciw którym użyto gazu było też liczne grono fotoreporterów różnych portali internetowych, m.in. Onetu.
Foto: You Tube/ Onet News (zrzut ekranu)