Joanna Racewicz napisała bardzo wzruszające słowa. O co chodzi? Co się stało?
Joanna Racewicz słynie z filozoficznych wpisów. Teraz w sieci pojawił się kolejny. Joanna odniosła się do wiadomości, którą otrzymała od fanki.
– „Brawo, dziewczyno. Walcz o szczęście” – napisał mi ktoś wczoraj w komentarzu. Życzliwie i z serca. Odpisałam, ale pomyślałam, że warto to zrobić też tutaj. Bo nie walczę. Walka zakłada istnienie przeciwnika, konflikt, zbroje, szczęk oręża i huk wystrzałów. A ja wojen i czołgów przejeżdżających co miesiąc przez życie mam dosyć. Walki i zbroi też. Odłożyłam szable, w kąt poszły tarcze. Bo szczęścia nie można „wywalczyć”. Jest motylem, który ulatuje zawsze, gdy się go próbuje złapać. Siada na ramieniu dopiero wtedy, gdy wszelkie walki i hałasy milkną. Też lubicie ten cytat z Di Mello? Dziękuję, że jesteście ♥️ Za wszystkie ciepłe słowa ♥️ Jestem wdzięczna za każde z nich ♥️ Tyle serca, tyle wrażliwości, tyle dobra dostałam ostatnio ♥️ Jak tu nie być szczęśliwa? ♥️♥️♥️ DZIĘKUJĘ – napisała.
Joanna zaskoczyła wszystkich. Jej podejście do życia jest niezwykłe. Widać, że strasznie ceni sobie swoich fanów, z którymi uwielbia dzielić się przemyśleniami.
Wszyscy czekają na książkę prezenterki! Czy wreszcie taka powstanie?
Zobacz także: Jest pozew przeciwko TVP! Poszło o film…
Wyświetl ten post na Instagramie.
Co na to internauci?
Daje Pani wspaniały przykład, że można 😍❤❤❤❤❤❤❤
Chętnie przeczytałabym książkę spod Pani pióra ✍️
Kwintesencja piękna! ❤️ Jakże miło było Ciebie dziś usłyszeć Kochana! ❤️
Tyle piękna i dobra w Tobie, Joasiu. Na tym zdjęciu taka cudowna, mądra Dziewczynka. Moja Kochana, taka mi bliska ❤️
Pani Joanno, za każdym razem, jak czytam to jestem ogromnie wzruszona… ma Pani niesamowity dar ❤
Joanna ma prawdziwy dar. Może powinna zostać coachem?
Zobacz także: KRRiT interweniuje w sprawie koncesji Polsatu! Skierowano wezwanie…
Fot. Instagram