Sonia Bohosiewicz (45 l.) poruszyła temat akceptacji własnego ciała, a także wyśrubowanych norm, jakie narzucane są kobietom.
Co ciekawe, chyba każda z kobiet ma w swoich albumach takie zdjęcie, które kiedyś uważała za okropne, bo była nie taka „jak powinna”. Oglądając tę fotografię po latach, dochodzimy do wniosku, że wyglądałyśmy wtedy świetnie!
I właśnie takim zdjęciem podzieliła się Sonia Bohosiewicz!
Jak napisała, fotografia ma jeszcze znak wodny, bo Sonia nie chciała go nawet dać do obrobienia. Na zdjęciu aktorka pozuje topless i ma na sobie tylko figi.
Pamietam tą sesje zdjęciową i pamietam, że ukrywałam się, bo wiedziałam, że jestem za gruba.
Fani Sonii zapewniali aktorkę, ż wcale nie była za gruba. A nawet wręcz przeciwnie – kobieca i zadbana:
Nie byłaś na tym zdjęciu za gruba, to spaczone normy społeczne ci to wmówiły i przez pisanie, że osoba na zdjęciu jest „za gruba” i dodawanie hashtagu kompromitacja te normy są niestety powielane.
Jako mężczyźnie trudno będzie mi uniknąć zarzutów o jakieś niezdrowe podniety, ale to zdjęcie jest naprawdę świetne i ma w sobie fajne, zdrowe piękno. Jakkolwiek to może zabrzmieć – dobrze się na nie patrzy. 👏
Jesteś piękną kobietą i masz zajebiste ciałko😍….bez podtekstów oczywiście…każda kobieta jest piekna czasami sa kobiety zaniedbane jesli je poprostu czuć😢…
Też tak uważacie?
Polecamy: Maffashion ubrana tylko w buty i spódniczkę! Ale mamuśka! (FOTO)